Karimata, śpiwór i inne bambetle zapakowane, przelewy porobione - każda ewentualność jest w planie a i tak mam jedną torbę a nie jak Wy baby siedemnaście :) Oczywiście dyskografia Pink Floyd na pięciu płytach na drogę. Menu poranne z kulistością ustalone - kończę obiad i w drogę.
HERE I COME }:-)
http://u17b.di.fm:80/di_progressivepsy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz